HEJ :)
ostatnio chwaliłam się, że dzięki portalowi uroda i zdrowie otrzymałam do testów
CUKIER PUDER TRZCINOWY
od firmy DIAMANT
udało mi sie dostać aż trzy paczki cukru- z czego jestem bardzo zadowolona.
od dawna chcialam zrobić bezy, chociaż kilka- na próbę.
szukałam pomocy u innych blogerów i wykorzystałam wskazówki z bloga domowe wypieki.
zrobiłam ich niewiele- ale byłoby więcej, gdyby nie mama która podjadała ubite białka ;)
zapraszam!
SKŁADNIKI!
3 białka
200g cukru pudru trzcinowego firmy DIAMANT
odrobina soli
kilka kropli soku z cytryny
PIECZEMY!
cukier raz ;)
oddzielamy białka.
i dodając szczyptę soli ubijamy na całkiem sztywną pianę ;) dodajemy kilka kropli soku z cytryny.
przygotowujemy cukier puder.
i dodając po łyżce ubijamy dalej.
ładujemy szprycę i wyciskamy bezy- moje są w różnych kształtach :D
nagrzewamy piekarnik do 140 stopni.
pieczemy tak około 35 minut. potem zmniejszamy temperaturę do 90 stopni i suszymy przez około 2 godzinki.
są smieszne- ale SMAKUJĄ <3
aha ! to stąd ten złoty kolor :D
OdpowiedzUsuńJa kiedyś próbowałam zrobić, ale coś mi nie wyszło.
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe bezy!!!!
OdpowiedzUsuńOoooo... nie słyszałam o tym cudeńku. Muszę wypróbować, bo to czyni nasze wypieki zdrowszymi :)
OdpowiedzUsuńmniam ♥ uwielbiam bezy
OdpowiedzUsuńJeszcze tego cukru nie widziałam.
OdpowiedzUsuńBezy uwielbiam :)
za bezami nie przepadam, są dla mnie za słodkie.
OdpowiedzUsuńdomowe są zupełnie inne niż te ze sklepu, dużo lepsze
Usuńja robię bezy z tego przepisu, uchylam lekko piekarnik i już wychodzą mi bialutkie http://www.wielkiezarcie.com/recipe40234.html
OdpowiedzUsuńuwielbiam bezy:D
OdpowiedzUsuńFajny blog ;p
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?
http://lifestyleourblog.blogspot.com/
maybe we can follow each other? let me know! <3
OdpowiedzUsuńshootingdiamond.blogspot.com/
Uwielbiam bezy, omnomnom :)
OdpowiedzUsuńhttp://labelsout-lifedesigners.blogspot.com/
Nie przepadam za bezami, wiec przepis mi sie nie przyda :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny wyglad bloga! :)
JA juz nie próbuje robić bezików, nawet ze specjalną blacha, zawsze mi się przypalają na murzynki hehehe
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi smaka :) A po świętach miały się skończyć te "niedobre" przyjemności ;)
OdpowiedzUsuńWow, 2h samego suszenia! Pewnie dla ich smaku mogłabym tyle poświęcić :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować. Fajny blog. Zapraszam.
OdpowiedzUsuńprzenigdy nie udalo mi sie zrobic bezow!
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie to wygląda ! :) muszę wypróbować ;) dodaję do obserwowanych, będe tu zaglądać częściej :) buźka :*
OdpowiedzUsuńuwielbiam bezy z kremem i truskawkami hmmm:)
OdpowiedzUsuńxxx
uwielbiam domowe bezy:)
OdpowiedzUsuńmusze sie zaopatrzyc w szpryce ;)
OdpowiedzUsuń