CZEŚĆ!
witam Was w ten słodki dzień. słodki bo tłusty! i słodki bo za oknem piekne słońce.
chciałam uprzedzić, że przez chwilę mnie tu nie będzie.
jutro? jutro jedziemy prężną krakowską ekipą na BlogerChefa do Ogrodzieńca! w podróży towarzyszyć mi będzie Magda i Ada, obie z pewnością kojarzycie z blogów!
a we wtorek lecę na tydzień do Anglii, więc też nie będę miała jak pisać!
mam nadzieję, że będziecie śledzić mojego fanpage - z pewnością, będzie tam dużo zdjęć z obu wyjazdów!!!
a teraz zapraszam na cudowne smakowitości- faworki!
SKŁADNIKI!
450g maki + do podsypania
4 żółtka
5 łyżek śmietany
łyżka cukru
łyżeczka soli
łyżka octu
cukier puder
a do smażenia smalec połączony z olejem
SMAŻYMY!
mąkę mieszamy z cukrem i solą. dodajemy żółtka.
dodajemy śmietanę i ocet i zagniatamy ciasto.
gładkie i elastyczne... bijemy wałkiem i zagniatamy jeszcze raz!
wałkujemy na cienko, kroimy w paski. potem w prostokąty. i zawijamy!
smażymy na rozgrzanym oleju ze smalcem, do zarumienienia.
odsączamy tłuszcz na papierze i ostudzone posypujemy cukrem pudrem.
prawda, że proste?
SMACZNEGO!!!
Smacznego Tłustego Czwartku !
OdpowiedzUsuńA faworki wyszły 1*sza klasa :D
żeby tak było można pojeść ile się chce :))
OdpowiedzUsuńMyślałam żeby dziś zrobić, ale nie mam składników.
OdpowiedzUsuńmniam i smacznego!!!
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś faworki :)
OdpowiedzUsuńSmacznego!
uwielbiam faworki:)
OdpowiedzUsuńFaworki są pyszne zapraszam do mnie oll-olciaa-blooog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś smaka :)
OdpowiedzUsuńAle superowe :-)
OdpowiedzUsuńcudnie oprószone cukrem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kruchutkie faworki
OdpowiedzUsuńOj ja też niedawno piekłam chruściki - mój debiut ;D
OdpowiedzUsuńBardzo lubie faworki.W tym roku były na Tłusty czwartek u mnie tylko pączki.
OdpowiedzUsuńPychotka, ja je uwoelbiam chociaż mam inny przepis...ale chyba każde sa pyszne:)
OdpowiedzUsuńMniam, faworki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga:
itslonelythings.blogspot.com
♥
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj piekłam faworki ;]
OdpowiedzUsuńpyszności:) też miałam robić ale się nie wyrobiłam.
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się właśnie dzieciństwo! Moja babcia takie robiła, niemalże identyczne jak te na zdjęciu i przede wszystkim przepyszne. Sama niestety niezbyt dobra jestem w robieniu tego typu przysmaków, ale dzięki temu potrafię jak nikt docenić zdolności kulinarne innych, zawsze pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńMój tłusty czwartek, niestety w tym roku był bardzo smutny, mam problemy z tarczycą, przez co również z przełykaniem i ten piękny dzień w którym żadna dieta nie istnieje, nie był aż tak piękny jak bym tego chciała, ale nie był też najgorszy :)
+Jesteś zainteresowana wzajemną obserwacją blogów? Zapraszam:
i-am-who-i-really-am.blogspot.com
Pozdrawiam cieplutko ;*
świetne zdjęcia, post genialny i ogólnie spodobał mi się Twój blog, widać, że wkładasz dużo pracy w niego i posty, bo design jest rewelacyjny! zakochałam się w nim *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;http://love-little-berry.blogspot.com/
o nieee! chyba muszę zjeść <3
OdpowiedzUsuń