WITAM :)
Dosyć dawno nie było przepisu na deser.
Ten pojawił się tutaj nie bez przypadku, organizujemy wypad ze znajomymi na cały dzień na grilla - z racji jutrzejszej (podobno) ładnej pogody. Pierwsze myślałam o cieście, ale raz, że nie chciało mi się robić i jeść ciasta, a dwa, że nie mam ogromnie dużo wolnego miejsca na zabieranie go ze sobą :) Dlatego właśnie powstał pomysł babeczek... Na początku miały być truskawkowe - ale te obecne truskawki to jeszcze nie "to", na "te najlepsze" jeszcze muszę poczekać. Postawiłam więc na klasykę - kakao i czekoladę, ale podsycone Coca Colą :)
Myślę, że idealnie będą pasować mojemu chłopakowi oraz znajomym jutro na grillu... trzymajcie kciuki! (żebyśmy nie jedli tylko kiełbasy i karkówki)
SKŁADNIKI! na 16 babeczek
200g mąki
3 jaja
3 łyżeczki proszku do pieczenia
6 łyżek kakao
150ml oleju
220ml Coca Coli
200g cukru brązowego
na polewę:
50g czekolady gorzkiej
łyżka masła
różowe kuleczki Delecta do dekoracji
PIECZEMY!
Przygotowujemy dwie miski. W jednej mieszamy produkty suche, tj. mąkę, proszek do pieczenia, kakao oraz cukier. W drugiej mieszamy pozostałe składniki. Łączymy je i szybko mieszamy do połączenia się składników (nie mikserem!).
Wypełniamy kokilki do 3/4 wysokości i pieczemy 30 min w 200 stopniach. Zostawiamy do wystudzenia.
W garnuszku roztapiamy czekoladę z masłem i polewamy babeczki (gdy będą już chłodne).
SMACZNEGO!
Smacznie wygladaja.
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłas! Nieładnie :)
OdpowiedzUsuńurocze babeczki :) muszę wreszcie zrobić ciasto z colą :)
OdpowiedzUsuńYummy!!! :)
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other on GFC? Please let me know on my blog leaving a comment so I can follow back. Thank you. ♥ ♥
http://thatisammore.blogspot.it/
That’s amore
wyglądają przepysznie! kusisz nimi :D
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!!:)
OdpowiedzUsuńhttp://xpatrycja.blogspot.com/