WITAM!
Wróciłam do Was. Weekend spędziłam w moim rodzinnym Żywcu- a teraz jestem zwarta i gotowa do gotowania ;D
Już od jakiegoś czasu zabieram się do zrobienia gnocchi- włoskich kluseczek. Nie byłam pewna jak to wyjdzie, bo miał to być pierwszy raz. No i coś wyszło. Mam nadzieje, że i Wam zasmakuje tak jak mi :)
SKŁADNIKI!
na gnocchi:
około kg ziemniaków
200-250g mąki
jedno jajko
na sos:
zioła prowansalskie
sery (u mnie dojrzewający i kozi)
5 łyżek śmietany
czosnek
masło
GOTUJEMY!
Wyczyszczone ziemniaki gotujemy w mundurkach. W czasie gdy ziemniaki się gotuja robimy sos serowy. Rozpuszczamy masło i podsmażamy czosnek. Dodajemy śmietanę i mieszamy.
Przygotowujemy sery, kroimy je i wrzucamy do garnka. Dodajemy pieprz i intensywnie mieszamy.
Gdy ziemniaki będą miękkie przelewamy je zimną wodą i obieramy ze skórek.
Przeciskamy ziemniaki przez praskę. Dodajemy szklankę mąki, jajko i sól. Mieszamy i wrabiamy ciasto. Gdy będzie zbyt "mokre" dodajemy mąki.
Oddzielamy kawałek i wałkujemy rękami. Kroimy na niewielkie kawałeczki.
Z pomocą widelca formujemy kluseczki.
I tak odcinamy kolejne kawałki ciasta, formujemy sznurek, tniemy na kawałeczki i formujemy.
Zagotowujemy dobrze posoloną wodę. Gdy zacznie wrzeć wrzucamy nasze gnocchi.Gotujemy kilka minut (6-8) aż wszystkie wypłyną.Wyciągamy, zalewamy sosem I GOTOWE!
Wygląda kusząco :))
OdpowiedzUsuńHej:) Przeczytaj zasady, bez obserwacji bloga rowniez możesz wziac udział w konkursie!:)
OdpowiedzUsuńPychotki!:)
jejku jestes miszczem!!! a ja gotowce mrozone kupowałam zawsze :((( wstyd normalnie :(((
OdpowiedzUsuńzjadła bym!
OdpowiedzUsuńale chyba sama tego nie zrobię ;/
pyszności ! wygląda super !:)
OdpowiedzUsuńpzdr :)
smakowicie wygladaja :0
OdpowiedzUsuńno, zdolniacha! :*
OdpowiedzUsuńŻywiec ten z górą Żar? :O
Pycha ! Super pomysł :) Trochę podobne do kopytek :)
OdpowiedzUsuńaaaa zglodnialam
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje przepisy!
x
x
x
jak oglądam Twój blog to mi zawsze ślinka tak cieknie że zalewa klawiaturę :D :D takie pyszności ;)
OdpowiedzUsuńwow wspaniała robota! Jak kiedyś będę miała trochę więcej czasu to na pewno wypróbuje ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPychota! Kuchnia włoska jest świetna :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńza dużo roboty xD ale wygląda smakowicie ♥
OdpowiedzUsuńMniaaam ♥
OdpowiedzUsuńJakie śmieszne małe serdelki! Ah, uwielbiam takie dania w sosie serowym. Na początku trochę przypominały mi kopytka, ale finalnie bliżej im do włoskiego makaronu ;D A tu proszę, klasyczne kluseczki w włoskiej odsłonie;)
OdpowiedzUsuńPyszne :D
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam kuchnię włoską, wypróbuje na 100 procent ;d
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o takim daniu, ale wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPrzepis jest idealny dla mnie! Jestem wegetarianką i uwielbiam takie przysmaki. Zapisuję w zakładkach, na pewno wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, właśnie ochotę mam na sos serowy, może zrobię jutro z Twojego przepisu ;p
OdpowiedzUsuńmm co za pyszności:) skosztowałabym:)
OdpowiedzUsuńza każdym razem jak wchodzę na Twojego bloga staję się głodna :p
OdpowiedzUsuńświetne !
OdpowiedzUsuń+ obserwuję,
zapraszam na mojego bloga : zycie-na100latki.blogspot.com
Tiene un aspecto delicioso. Besos
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze, ale z wielką przyjemnością wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na letmelook.blogspot.com
wygląda przepysznie , łatwo i tanio ;) idealnie ;)
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
mmmm.... ♥
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie, zwłaszcza po moim niesmacznym obiadku :(
OdpowiedzUsuńPs. Świetny gif ziemniorów :DD
Blog Lissey
<3
pyycha <333
OdpowiedzUsuńxxx
o kurczaczki,ale czad:)
OdpowiedzUsuń\Zglodnialam
Pozdrawiam :)
Zgłodniałam .; d
OdpowiedzUsuńczemu wszytko co dobre musi być takie kaloryczne.. :( pycha! ;)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć "Mniam mniam"
OdpowiedzUsuńjak zawsze pyszne *.*
OdpowiedzUsuńjadłabym! *_*
OdpowiedzUsuńCzęsto mam ochotę zrobić sobie coś takiego, ale nigdy nie mam czasu, albo chęci :( Lenistwo...
OdpowiedzUsuńuwielbiam to, ale mi smaka narobiłaś :P
OdpowiedzUsuńmmmmmm zjadłoby się ;)
OdpowiedzUsuń