jeśli zrobiłaś/eś coś z mojego przepisu
podeślij mi zdjęcie na faxcooks@gmail.com !
umieszczę je na moim fanpage :)

wtorek, 24 września 2013

mini szarlotka w kokilce!

CZEŚĆ :)

wczoraj wieczorem naszła mnie ochota na gorącą szarlotkę z rana.
zwłaszcza, że jestem chora- gorące śniadanko zawsze w cenie.
jak wymyśliłam, tak rano zrobiłam :)

sama szarlotka kojarzy mi się tylko i wyłącznie z dzieciństwem- nie lubiłam nigdy ciast, ciastek, ciasteczek, wafelków, tortów, bez, babek.. NIC! jadłam tylko szarlotkę ;) i to oczywiście taką specjalną, którą zrobiła moja babcia, z ogromną ilością cynamonu, z kwaskowatymi jabłkami z ogrodu..
i taka to byłam ja- nie zjadłam nic prócz szarlotki :) do dzisiaj moim ukochanym ciastem jest właśnie jabłecznik, nie wyobrażam sobie bez niego życia.
a ta szarlotka, jest dla mnie specjalna- pierwszy raz się za cos takiego zabrałam! :)
mojesmaki

przy okazji na stronie uroda i zdrowie pojawiły się moje recenzje:

SKŁADNIKI!
100g mąki
100g zimnego masła
3 łyżki wody
cynamon
3 małe jabłka
cynamon
cukier
szczypta soli
jajko
odrobina mleka

PIECZEMY!
przesiewamy mąkę ze szczyptą soli i cukru

kroimy masło (80g) w małe kawałki i ugniatamy z mąką

do masła z mąką dodajemy 3 łyżeczki wody i ugniatamy- nie za długo

kulkę ciasta zawijamy w folię i odkładamy do lodówkę

przygotowujemy jabłuszka

trzemy je na dużym oczku

pozostałą część masła, 20g, roztapiamy na patelni i dodajemy jabłka

podsmażamy i dodajemy cynamon z cukrem

 mieszamy i dalej podsmażamy

kulkę ciasta dzielimy na 2 części

dużą rozwałkowujemy 

kokilkę wykładamy papierem do pieczenia

ciasto delikatnie wkładamy do środka

do środka dodajemy nasze jabłuszka

mniejszą część ciasta kroimy na paseczki, by położyć kratke na jabłkach

rozbijamy jajko i mieszamy z mlekiem

ciasto smarujemy jajkiem i wkładamy do piekarnika, na 190 stopni, na około 40 min

 SMACZNEGO!


31 komentarzy:

  1. przepysznie wyglada! :)) <3

    OdpowiedzUsuń
  2. szarlotka na śniadanie? Podziwiam Twój upór! Ja bym nie wytrzymała czasu pieczenia :P Zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty jesteś niesamowita! Chora a ma siłę jeszcze sobie szarlotkę zrobić na śniadanie! Hehehe

    OdpowiedzUsuń
  4. ale kusisz tymi potrawami w kokilkach, sama muszę sobie je kupić <3

    OdpowiedzUsuń
  5. ale smakowite<3
    super blog! zdolniacha z Ciebie:)
    zapraszam do mnie i do obserwacji:)
    takingcareofhair.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. bajka!!!! uwielbiam jableczniki, szarlotki i wszystko z jablkami :) mniam mniam mnia

    Pozwoliłam sobie zaprezentować Twoj post na Polskich Blogach Kobiecych na Świecie (jutro ok 16:00).
    W razie pytań proszę o kontakt Buziaki KateWo
    http://polskieblogikobiecenaswiecie.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  7. oooo pyyyycha, ja też poproszę;D
    Kocisko jak zwykle piękne i urocze!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale mi narobiłaś smaku. Pysznie wygląda. Zjadłabym szarlotkę.
    A Twój koteczek jest prześliczny. Takie maleńkie cudo.

    OdpowiedzUsuń
  9. szarlotkę uwielbiam, Twoja mini jest śliczna, od dziś jestem na diecie. nie mam wyjścia, trzeba się ogarnąć. :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Pychota!!!!!!!!!! Pięknie podane...

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie pyszności! Zjadłabym taką gorącą szarlotkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ty zdolniacho :) piękny deser - dla gości ideał ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. To już wiem skąd mi taki zapach rano dobiegał! :D Podziwiam Cię, że Ci się chce!

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam szarlotkę - a na ciepło,to już w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny przepis,a te zdjęcia są bardzo pomocne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda cudnie! Dzień po takim śniadaniu nie może być nieudany :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mmm.... jakie pyszności. Wygląda cudnie ! ja chce ja chce!

    OdpowiedzUsuń
  18. Nieziemsko kusisz takim cudeńkiem Które zapewne smakuje tak samo znakomicie jak wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. przepięknie przygotowane, smakowicie wygląda :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Szarlotka pewnie pyszna,wygląda smakowicie :) I masz fajnego kociego pomocnika :)

    OdpowiedzUsuń
  21. kocham szarlotkę!:) w kokilce świetnie się prezentuje:) czasem robię w formie tartatelek:)

    OdpowiedzUsuń
  22. oooo... dobre dla łakomczuchów :) ... czyli mnie... Nie zjem za dużo :D

    OdpowiedzUsuń
  23. a bez proszku do pieczenia? :O

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za wizytę i komentarz, każdy zauważam.
niestety nie biorę udziału w grach blogowych :)
zapraszam ponownie!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...